Na polskich drogach codziennie giną ludzie.
Czy wiesz, co zrobić, jeśli będziesz uczestnikiem śmiertelnego wypadku?
Jeżeli jesteś uczestnikiem wypadku, Twoim pierwszym obowiązkiem jest zadbanie o własne bezpieczeństwo. Na tyle, na ile to potrafisz, oceń swój stan, a następnie, jeśli jest to możliwe w Twoim stanie, spróbuj powoli wstać i przemieścić się w bezpieczniejsze miejsce.
Jeżeli jesteś w stanie w miarę swobodnie się poruszać, ustaw trójkąt ostrzegawczy, aby inni kierowcy mogli z daleka dostrzec, że coś się dzieje na drodze. Kiedy w zdarzeniu drogowym ktoś zostaje ranny lub ginie, do czasu przyjazdu służb nie można usuwać pojazdów z drogi, nawet jeśli blokują one ruch.
Spróbuj pobieżnie ocenić stan innych uczestników zdarzenia.
Jeżeli świadkowie zdarzenia tego nie zrobili, wezwij służby (obowiązkowo policję i pogotowie, bardzo często także straż pożarną). Pamiętaj, że ratownicy powinni przyjechać na miejsce zdarzenia, nawet jeśli masz wrażenie, że tylko Ty przeżyłeś wypadek. Po pierwsze sam najprawdopodobniej potrzebujesz pomocy, a po drugie zwykła osoba nie może stwierdzić zgonu.
O ile jesteś w stanie, spróbuj udzielić pierwszej pomocy rannym w wypadku.
W momencie przybycia służb na miejsce zdarzenia, to one przejmują kontrolę nad tokiem wydarzeń. Od tej chwili stosuj się bezwzględnie do zaleceń ratowników i policjantów.
Jeżeli w wypadku ktoś doznaje obrażeń ciała, należy jak najszybciej wezwać pogotowie. Dyspozytor pogotowia potrzebuje następujących informacji
- miejsce zdarzenia (na drodze najlepiej skorzystać z informacji podawanych na słupkach drogowych kilometrowych: górna liczba oznacza numer drogi, liczby znajdujące się poniżej określają kilometr tej drogi oraz jej metr podawany w setkach. W Polsce takie słupki są rozmieszczone od siebie w odległości 100 m),
- powód wezwania (co się wydarzyło?),
- ilość i stan poszkodowanych (należy podać zarówno te objawy, które sami obserwujemy, jak i te, o których mówią poszkodowani),
- dane poszkodowanego (przybliżony wiek, płeć),
- dane wzywającego (imię i nazwisko, numer telefonu spod którego dzwonimy. Jeśli istnieje ryzyko, że nie będzie można się z Tobą skontaktować, bo np. Twój telefon może się za chwilę rozładować, poinformuj o tym dyspozytora i powiedz, gdzie dokładnie będziesz czekać na pogotowie).
Pamiętaj, że to dyspozytor się rozłącza, a nie Ty! Możesz mieć wrażenie, że przekazałeś już wszystkie ważne informacje, a tymczasem dyspozytor będzie potrzebował jeszcze jakiejś kluczowej danej.
Na miejsce śmiertelnego wypadku zawsze musi przybyć policja.
Jeżeli dochodzi do śmiertelnych wypadków, obecność straży pożarnej na miejscu zdarzenia będzie zazwyczaj także niezbędna.
Jeżeli inny kierowca jest sprawcą wypadku, masz prawo do odszkodowania za zniszczony samochód oraz zadośćuczynienia za szkody osobowe z OC sprawcy. Najbliższa rodzina osoby, która zgineła, także ma prawo do świadczenia za stratę bliskiej osoby. Na zgłoszenie szkody z OC sprawcy ma się zazwyczaj trzy lata, ale najlepiej oczywiście zająć się tym jak najszybciej.
Jeżeli zmarła osoba była ubezpieczona w zakresie NNW, bliscy mogą otrzymać także świadczenie z tej polisy za śmierć w wyniku wypadku.
Ustaleniem, jak doszło do śmiertelnego wypadku, zajmuje się policja. Funkcjonariusze zbiorą też wszelkie potrzebne dowody. Na miejscu wypadku nie podejmuj więc żadnych samodzielnych działań.
Kiedy dochodzi do śmiertelnego wypadku, najważniejszym obowiązkiem jest zadbanie o bezpieczeństwo: po pierwsze swoje własne, po drugie innych osób. Zawsze pamiętaj o tej kolejności.
O każdym śmiertelnym wypadku musi zostać powiadomiona policja, a także pogotowie.
Policja ma obowiązek przekazać Ci, jako poszkodowanemu w zdarzeniu, informację o numerze polisy OC sprawcy oraz nazwie towarzystwa, w którym jest ubezpieczony.